NIK alarmuje: w szkołach brakuje psychologów i pedagogów

NIK alarmuje: w szkołach brakuje psychologów i pedagogów

Dodano: 
szkoła
szkołaŹródło:Flickr / AFS-USA Intercultural Programs Follow/(CC BY 2.0)
Opieka psychologów i pedagogów nad uczniami to fikcja. W latach 2014-16 prawie połowa polskich szkół nie zatrudniała tych specjalistów na osobnych etatach - podała w najnowszym raporcie Najwyższa Izba Kontroli.

Jeżeli w jakiejś placówce nie ma dyplomowanych specjalistów z zakresu psychologii i pedagogiki, uczniowie potrzebujący wsparcia są zdani jedynie na nauczycieli, którzy mają dodatkowe kwalifikacje. Jeśli jest ono niewystarczające mogą liczyć jedynie na doraźną pomoc specjalistów z poradni psychologiczno - pedagogicznych. Najczęściej zgłaszanymi problemami - poza trudnościami w nauce - były: przemoc i agresja wśród uczniów oraz uzależnienia od gier komputerowych i internetu.

Najgorzej pod tym względem jest w technikach i szkołach zawodowych. Według NIK-u, winna temu nie jest opieszałość dyrektorów szkół, tylko ekonomia - wielu lokalnych samorządów bardzo często nie stać na osobne etaty dla pedagogoów i psychologów. W szkołach, które zatrudniają tych specjalistów sytuacja też wygląda dramatycznie - jeden pedagog ma pod opieką średnio 475 uczniów, a psycholog aż 1900.

Źródło: Radio Zet
Czytaj także