Trump przyleci do Polski, Rosja i Chiny wyślą okręty wojenne na Bałtyk

Trump przyleci do Polski, Rosja i Chiny wyślą okręty wojenne na Bałtyk

Dodano: 
fot. zdjęcie ilustracyjne
fot. zdjęcie ilustracyjneŹródło:PAP/EPA / fot. YEVGENY REUTOV
To nie przypadek, że manewry odbywają się równoległe z wizytą prezydenta USA Donalda Trumpa w Polsce. Chińczycy wysłali na Bałtyk swoje najnowocześniejsze okręty z niszczycielem rakietowym zwanym zabójcą lotniskowców na czele, aby wziąć udział w manewrach pod kryptonimem Joint Sea 2017. Są już koło Kaliningradu i działają z rosyjską Flotą Bałtycką. To demonstracja siły wobec krajów NATO.

Choć Rosjanie i Chińczycy w ostatnich latach coraz częściej razem ćwiczą, to jednak tym razem krok ten jest odbierany jako demonstracja siły wobec USA, gdyż ćwiczenia odbędą się równoległe z planowaną na 5 lipca wizytą prezydenta Donalda Trumpa w Polsce oraz na szczycie G20 w Niemczech 5-6 lipca - twierdzi portal thediplomat.com. Tymczasem Chińskie Ministerstwo Obrony twierdzi, że manewry nie są wymierzone w żadną stronę trzecią.

Trzeba jednak pamiętać, że od dawna na Bałtyku dochodzi do groźnych sytuacji, gdy rosyjskie jednostki czy też samoloty wchodzą w kontakt z jednostkami NATO. Tegoroczne ćwiczenia według oficjalnej wersji, skupią się na wspólnych - rosyjskich i chińskich - wysiłkach podczas akcji ratowniczych i ochronie żeglugi statków towarowych. Manewry na Bałtyku są ich pierwszą fazą, druga odbędzie na Morzach Japońskim i Ochockim we wrześniu.


Tak reagują na wizytę Donalda Trumpa w Polsce Rosjanie i Chińczycy. A polska opozycja? Posłuchaj Pawła Lisickiego:

Czytaj także