Żakowski o wystąpieniu Trumpa: To był komplement napalonego samca, który kładzie dłoń na kobiecym udzie

Żakowski o wystąpieniu Trumpa: To był komplement napalonego samca, który kładzie dłoń na kobiecym udzie

Dodano: 
Jacek Żakowski
Jacek Żakowski Źródło:PAP / Jakub Kaczmarczyk
Donald Trump dał w Warszawie koncert politycznego cynizmu i instrumentalnego traktowania słabszego, znerwicowanego swoją słabością partnera - tymi słowami Jacek Żakowski podsumował wizytę amerykańskiego prezydenta w Polsce.

"(...) kiedy na Placu Krasińskich, oświadczył z naciskiem, że Polska to piękny kraj, jednak odrobinę przesadził" – ocenia Żakowski, odnosząc się do wystąpienia Donalda Trumpa. "Może nie na miarę grupy Polaków szczególnie głodnych pochwał, ale na przeciętny rozum - już tak" – dodaje.

Dziennikarz "Polityki" i TOK FM tłumaczy, że każdy przecież wie, że Trump "nigdy wcześniej tu nie był i nic w Polsce nie widział", a następnie stosuje dość... zastanawiające porównanie. "To już nie był komplement zdesperowanego sprzedawcy. To był komplement napalonego samca, który kładzie dłoń na kobiecym udzie, zapuszcza żurawia za dekolt i szepce "ma pani piękne oczy". To oczywiście jest poniżające dla inteligencji kobiety" – pisze dziennikarz.

Żakowski dochodzi ostatecznie do wniosku, że prezydent USA po prostu Polskę poniżył. "Podobnie kupowanie przez Trumpa Polaków oczywiście pustymi komplementami było poniżające dla nas. Nawet jeżeli chciał dobrze, to nas potraktował jak zawsze. A raczej: jak wszystkich" – stwierdził. Publicysta pisze jednak dalej, że sami pozwoliliśmy się w ten właśnie sposób potraktować. "Donald Trump dał w Warszawie koncert politycznego cynizmu i instrumentalnego traktowania słabszego, znerwicowanego swoją słabością partnera. Ale gorsze jest to, że jego polscy partnerzy pozwolili się tak potraktować i dali się kupić tanimi komplementami oraz mirażami, które mogą się okazać kosztowne. Dla naszej obronności, dla naszej gospodarki i dla naszej pozycji w Europie. Bo daliśmy amerykańskiemu prezydentowi wszystko czego chciał, a w zamian dostaliśmy czułe słówka" – skwitował.

Źródło: wp.pl
Czytaj także