Po kontrmanifestacji10 lipca. 44 osób podejrzanych o złamanie prawa

Po kontrmanifestacji10 lipca. 44 osób podejrzanych o złamanie prawa

Dodano: 
Zabezpieczenia na Krakowskim Przedmieściu
Zabezpieczenia na Krakowskim PrzedmieściuŹródło:PAP / Radek Pietruszka
– Policja nie musiała interweniować tak jak miesiąc temu, ale wobec 44 osób jest podejrzenie złamania prawa. Zostaną skierowane wnioski do sądu –  mówił o wczorajszych obchodach miesięcznicy smoleńskiej szef MSWiA Mariusz Błaszczak.

W poniedziałek odbyła się 87. miesięcznica katastrofy smoleńskiej. Przed Pałacem Prezydenckim zgromadzili się przedstawiciele ruchu Obywatele RP, którzy najpierw zapowiadali blokadę uroczystości, po czym sami rozwiązali zgromadzenie. Wieczorem na Krakowskim Przedmieściu przemawiał prezes PiS Jarosław Kaczyński.

Czytaj też:
"Ci, którzy próbują odebrać nam prawa obywatelskie pewnie sądzą, że będę się nimi zajmował. Ja im tylko podziękuję"

Jak komentował wczorajsze zajścia w Warszawie szef MSWiA, policja nie musiała interweniować tak jak w czerwcu, ale doszło do niepokojących incydentów. – Wobec 44 osób jest podejrzenie złamania prawa. Zostaną skierowane wnioski do sądu – mówił Błaszczak.

Minister podkreślił też, że zapowiedzi kontrdemonstracji oznaczają dodatkowe wydatki na ochronę, czyli obciążają budżet. Jednocześnie Błaszczak podziękował policji za sprawną i profesjonalnie przeprowadzoną akcję na Krakowskim Przedmieściu.

Czytaj też:
"Prezes będzie dochodził. Na oczach swoich fanów". Żenujący wpis posła PO

Źródło: Polskie Radio / Twitter
Czytaj także