Błaszczak odpowiada Komisji Europejskiej w sprawie uchodźców

Błaszczak odpowiada Komisji Europejskiej w sprawie uchodźców

Dodano: 
Mariusz Błaszczak, szef MSWiA
Mariusz Błaszczak, szef MSWiA Źródło: PAP / Marcin Obara
"Przed chwilą podpisałem dokument stanowiący odpowiedź na zarzuty Komisji Europejskiej. Zasadnicza kwestia poruszona w piśmie do KE dotyczy polityki bezpieczeństwa. Bezpieczeństwo jest kwestią narodową a nie wspólnotową" - oświadczył w czwartek szef MSWiA Mariusz Błaszczak na konferencji poświęconej odpowiedzi do Komisji Europejskiej w sprawie decyzji o relokacji uchodźców.

14 czerwca Komisja Europejska podjęła decyzję o wszczęciu procedury przeciwko Polsce, Czechom i Węgrom w związku z "niewywiązywaniem się przez te państwa" z zobowiązań w sprawie relokacji uchodźców. Kraje te miały miesiąc na wystosowanie odpowiedzi do KE. Szef polskiego resortu spraw wewnętrznych po raz kolejny stwierdził, że mechanizm relokacji uchodźców jest nieskuteczny. Dodał, że nie ma jak oddzielić uchodźców od imigrantów - nie sposób stwierdzić ich wieku, tożsamości czy pochodzenia. "Mamy bardzo duże podejrzenia, że wielu uchodźców tak naprawdę jest imigrantami ekonomicznymi" - powiedział Błaszczak.

W lipcu i wrześniu 2015 roku państwa członkowskie UE zgodziły się na przeniesienie 160 tys. uchodźców z Włoch oraz Grecji. Termin na zakończenie tych działań wyznaczono na wrzesień 2017 roku. "Minister Błaszczak nie tylko nie wymyślił sobie zagrożenia, jakie dla bezpieczeństwa Polaków niesie mechanizm przymusowej relokacji, ale on ten mechanizm po prostu doskonale poznał" - mówiła premier Beata Szydło ponad tydzień temu w debacie nad wnioskiem PO o odwołanie Błaszczaka. Premier stwierdziła, że fakty są takie, że: "żaden z migrantów, który przebywa dziś we Włoszech lub Grecji nie może być skutecznie zweryfikowany". Wskazywała, że we Włoszech, polska straż graniczna "nie może do tej pory nawet porozmawiać z ludźmi, którzy mają być relokowani", a Polska nie ma możliwości weryfikacji tych osób.

"Relokacja to sygnał płynący do grup przestępczych, że Europa będzie przyjmować. W związku z tym oni zarabiają gigantyczne pieniądze na krzywdzie ludzkiej, na tych, których wysyłają do Europy w łodziach. To jest właśnie przemyt ludzi. To jest biznes grup przestępczych" - wyjaśniał dziennikarzom przed tygodniem swoje stanowisko minister Błaszczak. "Niech Unia Europejska uderzy w przemytników, rezygnując z relokacji uchodźców (...) To będzie bardzo celne uderzenie i to będzie bardzo skuteczne uderzenie" - stwierdził.
Źródło: Ministerstwo Spraw Wewnętrznych
Czytaj także