Odnosząc się do wpisu Mazguły, Pawłowicz napisała, że widać że jest on "rozsierdzony nie na żarty, że ze słowami na ustach: >Solidarność, Solidarność<, nie mógł zakłócić modlitw smoleńskich i nie zdołał ułożyć się na bruku warszawskim w czarnym trykociku".
"Pan Mazguła, który złożył zdrajcy i agentowi sowieckiemu Jaruzelskiemu żołnierską przysięgę na wierność PZPR-PRL, ZSRR i komunistycznej konstytucji z 1952, napisał dziś na twitterze: >czuję się w stanie WOJNY z faszystami, którzy dokonali ZAMACH STANU w Polsce<. Kolejny z refleksem... – czytamy we wpisie posłanki PiS. Pawłowicz zwracając się następnie do Mazguły podkreśliła:
"Panie Mazguła, przecież zamachu stanu Wałęsa z kolegami dokonali w czerwcu 1992!!! Panie Mazguła, proszę się już nie denerwować, PIS pomściło tamten "faszystowski" zamach wygrywając z >faszystami< wybory w 2015 roku. Panie Mazguła: SPOOOOCZNIJ !!!.
"Daje Pani przykład jak wykształcony cham może rządzić w Polsce"
Z wymiany wpisów nawiązał się dialog, bo Mazguła także odpowiedział posłance PiS. "Kocham bliźnich. Taki już jestem. Nie zmieni tego nawet Krystyna Pawłowicz, która z uporem osła stara się mnie obrazić. Ciekawe, że zarzuca mi służbę i życie w czasach PRL. Wygląda to tak, jakby ona wtedy w ogóle nie żyła i nikomu nie służyła. Kiedy wstępowałem do szkoły oficerskiej w 1975 roku Krystyna Pawłowicz, jako dużo ode mnie starsza, kończyła studia i postanowiła zostać naukowcem PRL. Pracowała wiernie na pożytek PZPR kształcąc coraz to nowe zastępy „komuchów” i nawet stan wojenny tego nie zmienił. Nie protestowała jak inni. Trwała w swoich przekonaniach, aż przyszedł Jarek. Ponieważ on też zdobywał PRL–owskie wykształcenie z wiedzy o Stalinie dużo wcześniej i służył wiernie matce partii PZPR na uczelniach, łatwo było o zrozumienie" – napisał Mazguła, który zarzucił Pawłowicz, że "pławi się w kłamstwie i prezentowaniu braku kultury, dając powody całej rzeszy wrażliwych ludzi do braku szacunku dla Pani nie tylko jako posła ale i kobiety".
"Niestety, daje Pani też przykład tej mniej wykształconej gawiedzi, jak wykształcony cham może rządzić w Polsce. W tej sytuacji, nie jest Pani w stanie mnie obrazić, bo nie ma Pani zdolności honorowych" – podkreślił.