Wysłuchanie publiczne czy "samowolka i demolka"? W Sejmie dyskusja o Sądzie Najwyższym

Wysłuchanie publiczne czy "samowolka i demolka"? W Sejmie dyskusja o Sądzie Najwyższym

Dodano: 
Posłowie w Sejmie
Posłowie w Sejmie Źródło: Kancelaria Sejmu / Krzysztof Białoskórski
– To nie wysłuchanie publiczne, a samowolka i demolka opozycji, na wysłuchanie musi się zgodzić Sejm lub komisja –  komentowała dzisiejsze wydarzenia w Sejmie rzeczniczka PiS Beata Mazurek.

Obecnie w Sejmie trwa dyskusja o nowelizacji prawa o Sądzie Najwyższym, proponowanej przez PiS. W wysłuchaniu udział bierze część polityków opozycji oraz m.in. były I prezes SN prof. Adam Strzembosz, były prezes Trybunału Konstytucyjnego prof. Andrzej Rzepliński i obecna I prezes Sądu Najwyższego profesor Małgorzata Gersdorf.

Bez zgody Sejmu

Wysłuchanie rozpoczęło się o godzinie 12, ale jak twierdzą politycy PiS, nie ma ono charakteru formalnego. – Wysłuchanie publiczne jest wtedy, kiedy wyrazi na nie zgodę Sejm albo komisja – podsumowała spotkanie opozycji rzeczniczka PiS. Mazurek spotkanie to nazwała "samowolka i demolka opozycji".

"Opozycja kłamie, że trwa wysłuchanie publiczne. Na to niezbędna jest zgoda Sejmu. Trwa partyjna narada opozycji z udziałem doradców" – napisał natomiast na Twitterze szef klubu parlamentarnego PiS Ryszard Terlecki.

Apele do prezydenta, brawa dla prof. Gersdorf

Tymczasem na sali sejmowej, innego zdania niż politycy PiS są politycy opozycji, sędziowie i zaproszeni goście. Prof. Rzepliński stwierdził m.in. że projekt ustawy o Sądzie Najwyższym proponowany przez PiS „jest oczywiście niekonstytucyjny i domyka system”. Wyraził też nadzieję, że prezydent ustawę zawetuje.

Jacek Trela, prezes Naczelnej Rady Adwokackiej, podczas swojego wystąpienia stwierdził natomiast, że projekt ustawy "robi nam podróż w przeszłość". – Będziemy przed 1990 rokiem, nie mam co do tego żadnej wątpliwości – mówił prezes NRA. – Projekt nie spełnia pro obywatelskich oczekiwań związanych z potrzebą reformy wymiaru sprawiedliwości, jest procesem wyłącznie politycznym – dodał Trela.

Oklaski nagrodzono słowa obecnej I prezes Sądu Najwyższego profesor Małgorzaty Gersdorf, która przyznała, że reformować można wszystkie organy, ale trzeba zadać pytanie "dlaczego i po co?". – Staramy się przedstawić te argumenty, które nie pozwalają na przyjęcie tej ustawy jako niezgodnej z konstytucją – tłumaczyła Gersdorf.

Źródło: TVP Info / Twitter/300polityka.pl
Czytaj także