W maju Piotr Krupiński z Prokuratury Krajowej w Krakowie poinformował, że dwóch policjantów prowadzących śledztwo w sprawie śmierci Iwony Cygan usłyszało zarzuty. Powodem zarzutów był fakt, że w trakcie śledztwa zginęły ważne dowody.
Iwona Cygan została zamordowana w nocy z 13 na 14 sierpnia 1998 r. Jej ciało znalazł przy wale Wisły w Łęce Szczucińskiej przypadkowy rolnik, który wypasał krowy. Sekcja zwłok wykazała, że nastolatka została uduszona. Śledztwo jednak po pewnym czasie umorzono. Po latach okazało się, że doszło w nim do wielu nieprawidłowości. Obecnie postępowanie wznowiono i kontynuuje je zamiejscowy krakowski wydział Prokuratury Krajowej wraz z policjantami ze specjalnej grupy, zajmującej się niewyjaśnionymi zbrodniami sprzed lat - Archiwum X Komendy Wojewódzkiej Policji w Krakowie.