– Szanujemy taką propozycję prezydenta. (...) Komisja przyjęła poprawki tożsame ze zgłoszonymi przez prezydenta Dudę. Zakładam, że dziś Sejm uchwali te zmiany. Senat także. Będą one stanowić obowiązujące prawo, bo prezydent mówił, że podpisze ustawę, jeśli będą jego poprawki – dodawał.
Czytaj też:
Prezydent: Nie podpiszę ustawy o Sądzie Najwyższym, nawet jeśli zostanie uchwalona
Szef MSWiA komentował zajścia, do których doszło podczas wczorajszych obrad komisji sprawiedliwości i praw człowieka. Burzliwe posiedzenie zakończyło się po północy. Ostatecznie Komisja negatywnie zaopiniowała wszystkie poprawki do projektu ustawy zgłoszone przez Nowoczesną, klub Kukiz'15 i Polskie Stronnictwo Ludowe. Na koniec posiedzenia opozycja odśpiewała hymn. Wcześniej doszło do próby przerwania obrad – lider Nowoczesnej Ryszard Petru próbował m.in. zabrać przewodniczącemu mikrofon.
Czytaj też:
Burzliwe obrady komisji sprawiedliwości. Opozycja śpiewała hymn, a jej poprawki odrzucano
– Grzegorz Schetyna powiedział, że będzie uruchamiał emocje, żeby zablokować zmiany w wymiarze sprawiedliwości – przypominał Błaszczak.
Czytaj też:
Schetyna namawia do protestów. Oczekujemy jutro "trzy razy weto"