– Muszę odnieść się do słów Władysława Kosiniak-Kamysza i tego co powiedział z tej mównicy – mówiła Beata Szydło, po tym jak PSL wycofał wniosek o odwołanie ministra rolnictwa. – Nie jestem impulsywną osobą, ale złożyliśmy poważny wniosek, ale nie jesteśmy w stanie nad nim procedować. Prosimy o 15 minut przerwy na uspokojenie nastrojów, albo wycofamy wniosek i złożymy po ponownie – tłumaczył wcześniej Władysław Kosiniak-Kamysz.
Najlepszy minister rolnictwa
– Przede wszystkim dziękuje za wycofanie wniosku o odwołanie najlepszego ministra rolnictwa. Dzięki pracy i zaangażowaniu ministra Jurgiela dziś na polskiej wsi dzieje się dobrze – mówiła premier Szydło.
– Mamy dzisiaj stabilizację cen na polskiej wsi, nie ma już wyprzedaży polskiej ziemi, jest za to jej obrona – wymieniała szefowa rządu.
Zwracając się bezpośrednio do lidera PSL, Beata Szydło przypomniała też, że w rządzie PO-PSL „to on podwyższył wiek emerytalny wszystkim Polakom, w tym także rolnikom”.
Czytaj też:
Sejm po przerwie. Mieszkowski wraca na obrady, wycofanie wniosku o odwołanie Jurgiela