Jaki komentuje decyzję prezydenta. "Nie wierzcie w te bzdury", "zawsze ktoś wymięka"

Jaki komentuje decyzję prezydenta. "Nie wierzcie w te bzdury", "zawsze ktoś wymięka"

Dodano: 
Patry Jaki
Patry Jaki Źródło:PAP / Darek Delmanowicz
Oświadczenie prezydenta ws. zawetowania dwóch ustaw Prawa i Sprawiedliwości skomentował na Facebooku wiceminister sprawiedliwości Patryk Jaki. "W Polsce od kiedy pamiętam było tak, że jak dekomunizacja w różnych obszarach państwa była blisko, to zawsze ktoś wymiękał. I tak Polska się nie zmieniała i nie mogła rozwijać na miarę swoich możliwości" - ocenia polityk.

Czytaj też:
Prezydent zawetuje ustawy o Sądzie Najwyższym i KRS. "Ta reforma nie daje poczucia sprawiedliwości"
"Nie wierzcie w te bzdury, że reforma potrzebna, ale „inna”. Dokładnie tak samo było w Polsce z dekomunizacją, lustracją, ustawą reprywatyzacyjną etc. Zawsze mówili, że reforma potrzebna „ale nie taka”, „ale za szybko” etc. W warunkach medialnych jakich funkcjonujemy nigdy nie będzie fundamentalnej reformy naruszającej interesy „oligarchii III RP” – przeciwko której nie będzie protestów. Będą zawsze" - czytamy na Facebooku Patryka Jakiego.

"Dlatego kluczowa jest odpowiedź na pytanie kim chcemy być? I po co jesteśmy w polityce? Czy jesteśmy tylko po to, aby podejmować decyzję popularne, które się wszystkim podobają? Czy przeprowadzać trudne reformy państwa? Albo jesteśmy „fajną partią PR” jak PO albo jesteśmy inni, i dla naprawy państwa też możemy poświęcić swój partykularny interes i wizerunek?" – dodaje polityk.

facebook

2 x weto

– Zdecydowałem, że zawetuję ustawę o Sądzie Najwyższym, a także ustawę o KRS, bo Sejm zdecydował, że są one ze sobą powiązane. Nie zgadzam się jako prezydent, żeby sędziowie byli wybierany zwykłą większością przez Sejm. Jestem zwolennikiem mądrej reformy, która zwiększy poczucie sprawiedliwości. Ta reforma, w tej postaci nie zwiększy poczucia bezpieczeństwa i sprawiedliwości – oświadczył dziś prezydent Andrzej Duda.

– W Polsce Prokurator Generalny nigdy nie miał nadzoru nad Sądem Najwyższym, nie było też postanowienia, że Prokurator Generalny decydował, kto może być sędzią SN, a kto nie, było też powiedziane, że o sposobie pracy sędziów będzie decydował Prokurator Generalny. Nie ma u nas tradycji, żeby Prokurator Generalny mógł ingerować w pracę Sądu Najwyższego jako instytucji, nie wspomnę już o sędziach – nie wolno do tego dopuścić – tłumaczył prezydent.

Czytaj też:
Sasin: Jestem zaskoczony decyzją prezydenta. Może odsunąć gruntowną reformę sądownictwa
Czytaj też:
"Fatalna decyzja" vs. "Dokładnie tego było trzeba". Pierwsze komentarze po decyzji prezydenta

Źródło: DoRzeczy.pl / Facebook
Czytaj także