We fragmencie tekstu opublikowanego przez Ziemkiewicza, możemy przeczytać, że ze sprawowaniem władzy jest jak z małżeństwem. „PiS zaś przypomina takiego małżonka, który uważa, że skoro kiedyś powiedział żonie, że ją kocha i obdarował kwiatami, to już na zawsze może chodzić przy niej w dziurawych gaciach niczym Ferdek Kiepski i nawet nie udawać, że słucha, co do niego mówi. „A potem będzie oczywiście zdumiony, że jak mogła jego, któremu tyle zawdzięcza zostawić dla kogoś innego” – pisze publicysta.
Ziemkiewicz wskazuje, że Prawo i Sprawiedliwość zatraciło to wszystko, co miało w czasie wyborów czyli sprawny sztab pijarowców, przemyślaną strategię wizerunkową i doskonałą komunikację w Internecie ze swoimi zwolennikami. We swojej analizie, publicysta bardzo krytycznie ocenia funkcjonowanie mediów publicznych pod rządami PiS. „Sposób, w jaki wykorzystuje przejęte media państwowe budzi litość i trwogę, bombastyczne slogany na paskach TVP śmieszą, a po społecznościówkach hula jakieś pospolite ruszenie świrów, agregujących wizję świata a la dr Targalski” – pisze Ziemkiewicz i dodaje: „W tej sytuacji szukanie przyczyn, dla których wśród młodych rozszerza się moda na bycie antypisem, w „astroturfingu” i innych manipulacjach wrogich ośrodków dywersyjnych Sorosa nieodparcie przypomina demaskowanie powiązań opozycji z „rewizjonistami z Bonn” i CIA”.
Pełna analiza dostępna będzie w kolejnym numerze tygodnika „Do Rzeczy” już w najbliższy poniedziałek!
Komentarze
Takie obrazki widujemy kiedy przedstawiciele platformy defilują przed kamerami z uśmiechem jak na reklamie kliniki stomatologicznej. Czy o taki wizerunek partii panu chodzi? Panem powinien się zająć rzecznik praw obywatelskich, albo........rzecznik praw pacjenta. Niech pan się zajmie tym co panu wychodzi najlepiej, czyli pisaniem felietonów dla intelektualnej gawiedzi z dużą dawką cynizmu i bałwochwalstwa.
Moze ktos napisze jakis felieton pt. czym wkurza Ziemkiewicz czytelnikow do rzeczy:)))
Łamanie konstytucji jest, w pewnym sensie, zbrodnią przeciwko narodowi. Bo naród tę konstytucję przyjął w referendum - powiedział bp Tadeusz Pieronek. Decyzję Andrzej Dudy ws. ustaw o KRS i SN uznał za przełom jego prezydentury. Duchowny krytycznie ocenił też zwłokę polskiego Kościoła w wyrażeniu opinii ws. zmian przeprowadzanych przez PiS.
https://wiadomosci.wp.pl/bp-tadeusz-pieronek-dyktature-juz-mamy-6148068610459265a
Ano. Absolutnym kuriozum jest jednak audycja "Nie da się ukryć", która budzi nie tylko litość i trwogę, ale też wesołość. Nie jest to jednak ten rodzaj wesołości, na którym powinno zależeć partii politycznej, przynajmniej takiej, która zamierza stanąć do przyszłych wyborów.
Nie da się ukryć, że "Nie da się ukryć" należałoby ukryć.
Reforma zostanie przeprowadzona, w ogóle sądownictwo zmienia się już choćby dlatego, że nie rządzi PO/PSL. Spokój się przyda, spieszyć się nie trzeba, można robić mniejsze kroczki i stopniowo zmieniać.
Kluczowe jest wygranie wyborów samorządowych i parlamentarnych - to powinien być cel Zjednoczonej Prawicy i Ziemkiewicz ma rację, że ostatni konflikt może mógł temu zagrozić.