Burza wokół reklamy Tigera. Firma przelała powstańcom pół miliona złotych

Burza wokół reklamy Tigera. Firma przelała powstańcom pół miliona złotych

Dodano: 
Obchody 73. rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego
Obchody 73. rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego Źródło: Flickr / Sejm RP / CC BY 2.0
500 tysięcy złotych trafiło na konto Światowego Związku Żołnierzy AK. Pieniądze przelała firma Maspex, producent napoju energetycznego Tiger. To zadośćuczynienie za reklamę, która wywołała skandal w internecie.

1 sierpnia na profilu Tigera na Instagramie pojawiła się grafika przedstawiająca środkowy palec obwiązany kokardką z napisem: "1 sierpnia Dzień Pamięci" i "Chrzanić to, co było. Ważne to, co będzie!". W sieci wybuchła fala oburzenia. Po kilku godzinach firma przeprosiła i zapowiedziała wyciągnięcie konsekwencji wobec pracowników odpowiedzialnych za reklamę.

Czytaj też:
"Chrzanić to, co było. Ważne to, co będzie!". Skandaliczna reklama Tigera z Powstaniem Warszawskim w tle

Dziennikarz TVN Filip Chajzer poinformował na Facebooku, że w ramach zadośćuczynienia producent Tigera przelał 500 tys. zł na konto bankowe Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej. "W imieniu bohaterów naszego Państwa DZIĘKUJĘ!!! To są pieniądze na leki, protezy, aparaty słuchowe, prąd, wodę, święta... Jestem cholernie wzruszony. Każda, nawet najgłupsza decyzja może mieć swój happy end. Oto i on" – napisał Chajzer, dołączając screen z przelewem.

facebook

Źródło: DoRzeczy.pl / Facebook
Czytaj także