- Rok temu tutaj, w Warszawie, 28 krajów NATO zgodziło się, że wszyscy musimy robić więcej. Polska była miejscem podjęcia decyzji, że musimy dokonać transformacji w kierunku odstraszania, Polska była też liderem tych wysiłków - stwierdził generał Hodges dodając, że uważa za zaszczyt, iż amerykański pododdział może wziąć udział w defiladzie z okazji Święta Wojska Polskiego.
Pytany, czy region, dzięki obecności wojsk USA i innych sojuszników, jest obecnie bezpieczniejszy, dowódca US Army Europe odparł: "Musimy mieć oczy otwarte, pamiętać o historii, ale myślę, że jak długo kraje naszego sojuszu – najskuteczniejszego w historii świata – trzymają się razem i każdy kraj robi to, co Polska, jakikolwiek rodzaj agresji jest mało prawdopodobny. Chcemy ją uczynić nie tylko mało prawdopodobną; chcemy sprawić, by była nie do pomyślenia - powiedział dowódca wojsk lądowych USA w Europie.
Czytaj też:
Święto Wojska Polskiego. Prezydent odznaczy amerykańskiego generała