Dziś w nocy doszło do pożaru fosforu w zakładzie azotowym w Chorzowie.W zdarzeniu nikt nie ucierpiał. Strażacy zapewniają, że nie doszło do skażenia niebezpiecznymi oparami.
Jak ustaliła policja, do pożaru doszło podczas transportu beczek z fosforem. Doszło do przewrócenia się i rozszczelnienia 250-litrowej beczki z żółtym fosforem i pożaru substancji.
W akcji gaśniczej brali udział strażacy z 4 miast, udało się szybko opanować ogień.
Strażacy, po dokonaniu pomiarów, zapewniają, że okoliczni mieszkańcy są bezpieczni, a powietrze nie uległo skażeniu.
Źródło: RMF 24