Jak poinformował Krzysztof Szczerski, czwartkowe spotkanie prawdopodobnie odbędzie się w Belwederze. Rozmowa odbędzie się na kilka tygodni przed rozpoczęciem wojskowych manewrów "Zapad 2017", w których udział ma wziąć ponad 100 tysięcy żołnierzy rosyjskich i białoruskich. Będą to największe tego typu manewry od 2013 roku.
Kijów alarmuje
Po zakończeniu wojskowych manewrów "Zapad 2017" rosyjscy żołnierze mogą zostać na Białorusi – wynika z informacji estońskich służb specjalnych. – Rosyjskie jednostki, które jadą na Białoruś, mają bilet w jedną stronę – powiedział agencji Reutera minister obrony Estonii Margus Tsahkna. Jego zdaniem w ramach ćwiczeń "Zapad 2017" Moskwa planuje wysłanie na Białoruś 4 tys. wagonów żołnierzy i sprzętu.
Estoński wywiad uważa, że po zakończeniu manewrów rosyjscy żołnierze pozostaną na Białorusi. MON Rosji najpierw nie zareagował na prośbę agencji o ustosunkowanie się do tej sprawy. Później Moskwa zaprzeczyła, jakoby zamierzała zagrozić stabilności w Europie.
Czytaj też:
Konflikt wojskowych „kucharek”
Polscy żołnierze mają maszerować w takt hymnu ukraińskich nacjonalistów. Posłuchaj komentarza Macieja Pieczyńskiego:
