Afera z fipronilem. Trzy tony mięsa na Mazowszu

Afera z fipronilem. Trzy tony mięsa na Mazowszu

Dodano: 
Drób, zdjęcie ilustracyjne
Drób, zdjęcie ilustracyjne Źródło: pixabay.com/joaph/DomenaPubliczna
Prawie trzy tony mięsa z kurcząt z niemieckiej fermy, gdzie stosowano fipronil, trafiło do zakładów mięsnych pod Warszawą i potem do obrotu.

Wczoraj Główny Lekarz Weterynarii przyznał, że kurczaki z Niemiec były skażone środkiem do zwalczania wszy, kleszczy i roztoczy. Badania wykazały potrójne przekroczenie normy i z tego powodu 11 ton, które pozostały w ubojni, będzie zutylizowane.

Badania wykonane w zakładach mięsnych, po przetworzeniu mięsa, były inne niż wyniki drobiu w ubojni. Według dr. Pawła Niemczuka produkty z podwarszawskich zakładów są bezpieczne dla konsumentów.

11 ton, które zatrzymano w chłodni składowej ubojni, zostanie skierowane do utylizacji. Jak się okazało, ponad tona mięsa z niemieckich kurcząt z polskiej ubojni została już wysłana do Afryki – do Liberii.

Czytaj też:
Fipronil w drobiu, który trafił do Polski

Brawurowa akcja jeleniogórskiego CBŚP. Obejrzyj nagranie:

Źródło: rmf24.pl
Czytaj także