"Jestem ostatnią osobą, która chciałaby to zobaczyć, ponieważ sankcje dotkną w pierwszym rzędzie polskich obywateli, którzy według badań są bardziej proeuropejscy niż obywatele wielu innych krajów UE. Dlatego jest to trudna decyzja. UE musi wykazać surowość, ale jednocześnie zakomunikować, że nie jest przeciwna Polakom, ale przeciwna rządowi" – dodawał Budka.
Internauci szybko zarzucili posłowi działanie przeciwko własnemu narodowi. Słowa te skrytykowali też liczni prawicowi publicyści.
twittertwittertwittertwittertwitter
Do zarzutów poseł PO odniósł się na Twitterze. "Dziś tzw. prawy internet zaroił się od zmanipulowanych moich wypowiedzi dla Zeit Online. Żeby walczyć z fake newsami, podaję prawdziwą wersję" – napisał, załączając szerszy fragment wywiadu.
twittertwitterCzytaj też:
Platforma znowu zmienia zdanie. 500 Plus to "nierozsądny program"?