Jan Rulewski ogłasza separację z PO. "Klimat nonszalancji, anonimowych blokad, braku szacunku"

Jan Rulewski ogłasza separację z PO. "Klimat nonszalancji, anonimowych blokad, braku szacunku"

Dodano: 
Jan Rulewski
Jan Rulewski Źródło:PAP / Tytus Żmijewski
Jan Rulewski ogłosił separację z Platformą Obywatelską. W zamieszczonym na swojej stronie internetowej liście senator pisze o klimacie nonszalancji, anonimowych blokadach, braku szacunku dla wykonanej pracy, a także cenzurze.

W stanowisku ws. dalszego członkostwa w Klubie Parlamentarnym PO, Rulewski podkreślił, że jako bezpartyjny członek klubu zawsze starał się działać w duchu obywatelskim ale także dochowywał obowiązków wynikających z jego członkostwa. Wskazał tu na uiszczanie kar z powodu odrębności zdań. "Lojalność wobec kierownictwa PO, jak przystało na senatora RP, traktowałem bynajmniej nie jako podporządkowanie władzy partyjnej, ale dwustronny obowiązek. Nie partycypowałem w piastowaniu urzędów. Taka postawa, sądząc z wyników wyborów, spotykała się z poparciem większości wyborców w jednomandatowych okręgach wyborczych" – napisał senator.

Cenzura w PO

Rulewski wskazał, że nie da się ukryć różnic w poglądach i inicjatywach z organami partyjnymi. Następnie zarzucił kierownictwu klubu PO blokowanie inicjatyw legislacyjnych. "Nie zyskiwały uznania studyjne i konkretne inicjatywy legislacyjne dot. m.in. nadzoru nad warunkami pracy, wieku emerytalnego, abonamentu rtv, zasiłków rodzinnych, w tym 500+, a ostatnio sytemu alimentacyjnego. Sądzę, że te i inne inicjatywy mogły stanowić dorobek PO, a tym bardziej być alternatywą wobec pustki rozwiązań" – napisał i dodał: "Niestety odpowiedzią ze strony kierownictwa Klubu był klimat nonszalancji, anonimowych blokad, braku szacunku dla wykonanej pracy własnej i innych osób".

Senator napisał także o przypadkach cenzury. "Ostatnio doszło nawet do ocenzurowania, przez kierownictwo PO (odmowa publikacji), wypowiedzi na łamach wewnętrznego biuletynu. Śmiesznej, gdyż jej treść dotycząca nowego systemu alimentacyjnego została wcześniej opublikowana w mediach publicznych. A jeszcze wcześniej, znana była naszym ministrom z gabinetu cieni i innym notablom platformerskim" – zaznaczył.

"Godność moja i innych utknęła na widelcu!"

Powiedzmy sobie szczerze, godność moja i innych utknęła na widelcu! To znak, że tego rodzaju stosunki nie mogą być kontynuowane" – napisał ostro Rulewski po czym poinformował o swoich postanowieniach:

1. Utrzymywać relacje z PO na zasadzie autonomii, wynikającej z genezy mojego wcześniejszego akcesu do Klubu Parlamentarnego Platformy Obywatelskiej.

2. Bronić zachowania w Polsce wartości: demokracji, praworządności, sprawiedliwości i otwartości na ruchy obywatelskie, a także solidarności, wynikłych z polskiej i europejskiej tradycji. Bronić miejsca i poszerzać udział Rzeczypospolitej Polskiej w zjednoczonej Europie.

3. Do końca kadencji podejmować współpracę w Senacie z wszystkimi ludźmi dobrej woli, szczególnie z senatorami PO, w imię zapobiegania zagrożeniom celów opisanych powyżej.

4. Warunki współpracy oprzeć na zdefiniowanych zasadach.

5. Umożliwić korzystanie z mojego dorobku legislacyjnego przez Klub Parlamentarny PO, z zachowaniem przywileju autorstwa.

Źródło: janrulewski.pl
Czytaj także