Islamscy bojownicy opublikowali w internecie film na którym niszczą jeden z okupowanych kościołów, depczą figurę Jezusa Chrystusa oraz drą zdjęcie papieża Franciszka. "Pamiętajcie o tym niewierzący, będziemy w Rzymie" – zapowiadają dżihadyści. W odpowiedzi na nagranie, rzymskie służby bezpieczeństwa postawiono w stan najwyższej gotowości. Dowódca gwardii szwajcarskiej przyznaje jednak, że zamach w Watykanie to "być może tylko kwestia czasu". – Ale na to też jesteśmy przygotowani – zapewnia przedstawiciel watykańskiej służby.
Czytaj też:
ISIS zapowiada zamachy na papieża. "Będziemy w Rzymie"
W ocenie Tomasza Terlikowskiego, publicysty tygodnika "Do Rzeczy" mamy do czynienia z inwazją, której celem jest zniszczenie chrześcijaństwa i Kościoła, a nie tylko cywilizacji śmierci. "Tylko ślepy tego nie widzi" – podkreśla i dodaje: "Ludzie wierzący muszą mieć tego świadomość, szczególnie, że muzułmanie wcale tego nie ukrywają".
We wpisie zamieszczonym na portalu internetowym Terlikowski przywołuje obrazy z nagrania dżihadystów. "Ten film i ta sytuacja jasno pokazują, co i kto jest celem islamistów. Tu nie chodzi tylko o walkę z nihilistyczną cywilizacją Zachodu, ale przede wszystkim o pokonanie chrześcijan. Religia antychrysta przeciwko religii Chrystusa. Trzeba mieć tego świadomość" – wskazuje.