Zdaniem Czarneckiego, niezbędny jest aktywny udział Polski w debacie o przyszłości Unii Europejskiej, która rozpocznie się po wyborach w Niemczech. Jak zaznaczał kraje starej Unii muszą do tego czasu dogadać się z Polską.
– Polska w tej debacie o przyszłości będzie brała aktywny udział, ale są pewne rzeczy dogmatyczne, na które się nie zgodzimy. Nie ma żadnego pola do kompromisu w sprawie imigrantów – zaznaczył.
Czarnecki odniósł się również do postępowań Komisji Europejskiej wobec Polski. Zdaniem polityka, związane jest to z lewicowymi korzeniami Fransa Timmermansa, który nie może przeboleć, że w polskim parlamencie nie ma lewicy.
– Ta trauma europejskiej lewicy, że Polska jest jedynym krajem, gdzie nie ma lewicy w parlamencie jest dość duża. Obecna ofensywa, te pohukiwania, ataki chcą pokazywać Polskę jako izolowaną. Polski rząd dobrze robi, że słucha się polskich obywateli, a nie takiego czy innego polityka w Brukseli – stwierdził.
Czytaj też:
Polska odpowiedziała Komisji EuropejskiejCzytaj też:
Batalia o reformę sądów. Polski rząd odpiera zarzuty Brukseli