Zalana szkoła w centrum Warszawy. Liceum potrzebuje pomocy

Zalana szkoła w centrum Warszawy. Liceum potrzebuje pomocy

Dodano: 
Zalana szkoła w centrum miasta. Liceum potrzebuje pomocy
Zalana szkoła w centrum miasta. Liceum potrzebuje pomocyŹródło:DoRzeczy.pl
Wydarzyło się coś nieoczekiwanego i nieprzewidywalnego. Tego zupełnie nikt się nie spodziewał. To nie tylko dla pani Ewy Petrykiewicz - dyrektora Liceum Polonijnego w Warszawie przy ul. Bobrowieckiej 9, ale przede wszystkim dla uczniów szkoły wielki cios i ogromny dramat. Tuż przed rozpoczęciem roku szkolnego wszyscy przygotowując się po wakacjach na kolejne miesiące nauki i wytężonej pracy muszą się zmierzyć z tragicznym zdarzeniem losowym. Na terenie liceum doszło do awarii sieci hydraulicznej.

- Woda z pękniętej rury, znajdującej się jedną kondygnację wyżej niż pomieszczenia szkoły, zalała całą naszą placówkę (dwa piętra budynku). Konstrukcja pomieszczeń, które zbudowane zostały z płyt kartonowo-gipsowych uległa w 70% pomieszczeń całkowitemu zniszczeniu. Zniszczone zostały wszystkie komputery w pracowni informatycznej (łącznie 18 sztuk) oraz klasowe komputery nauczycielskie z monitorami, klawiaturami, zasilaczami i przedłużaczami, 3 drukarki laserowe, projektor multimedialny, a także telewizor 40-calowy. Uszczerbku doznał księgozbiór szkolnej biblioteki (siedem 120-litrowych worków rozmokłych książek, lektur i podręczników, musiało zostać wyniesionych do kosza). Zniszczeniu uległy również: 2 godła państwowe, 120 filmów edukacyjnych, 20 tablic korkowych i gry świetlicowe. Straty są ogromne. Bardzo ubolewam nad tym, co się wydarzyło – wyjaśnia dyrektor liceum Ewa Petrykiewicz.

Według wstępnych ustaleń administracji, wznowienie zajęć w zalanych klasach będzie możliwe za ok. 2-4 tygodnie. W Liceum Polonijnym uczy się 140 młodych Polaków pochodzących z Kresów. Istotą działania liceum jest zadbanie o polską młodzież ze wschodnich części Europy, tzn. z Kazachstanu, Uzbekistanu, Gruzji, Mołdawii, Ukrainy, Białorusi, a nawet Syberii.

– Ponieważ awaria wydarzyła się podczas weekendu, kiedy szkoła była zamknięta zniszczonych zostało kilkadziesiąt blatów ławek szkolnych (nasiąkły wodą) i nie są zdatne do dalszego użytkowania. Przez około 30 godz. woda wydobywała się z pękniętej rury niosąc spustoszenie i niszcząc wszystko, co napotkała na swojej drodze, będąc obecnie powodem naszego dramatu szkolnego. Jedyną dobrą informacją jest fakt, że internat jest ocalony! Darczyńcy, którzy przyczynili się do wyremontowania i wyposażenia tej przestrzeni mogą odetchnąć z ulgą – dodaje pani dyrektor.

Sytuacja finansowa szkoły jest bardzo trudna ze względu na wysokie opłaty za czynsz i wyżywienie. Szkoła musi wynajmować budynek, bursy dla uczniów, a wyżywienie zlecać firmie cateringowej. Dlatego bez gigantycznego zaangażowania, jakim wykazują się zwykli Polacy wspierający liceum finansowo – szkoły już dawno by nie było. Ta pomoc przekracza jednak obecnie ich możliwości.

– Zależy nam, by nasi podopieczni mieli zapewnione godne warunki nauki. Pragniemy, by czuli się bezpiecznie w Polsce – kraju swoich przodków.Dlatego mimo zaistniałej sytuacji zajęcia rozpoczną się wraz z nowym rokiem szkolnym 2017/2018 – wyjaśnia pani Ewa Petrykiewicz.

Potrzebne są środki, aby móc wyposażyć na nowo salę informatyczną, z której w pełni młodzież będzie mogła korzystać. Nie można doprowadzić do sytuacji, gdzie będą czuli się gorsi od swoich rówieśników aktualnie mieszkających i urodzonych w Polsce. Uczniowie nie mają także książek, aby się uczyć.Wszystkie ze szkolnej biblioteki uległy zniszczeniu.

– Muszę zakupić dla naszych uczniów nowe podręczniki, bez których nie są w stanie zdobywać wiedzy, a także szkolić język polski, czy też poznawać historię kraju swoich przodków – Polski, która jest także ich Ojczyzną – dodaje pani dyrektor.

W związku z zaistniałą sytuacją wystartowała akcja #PowódźWcentrumMiasta mająca na celu zebranie potrzebnej kwoty przede wszystkim na wyposażenie w podręczniki młodzieży oraz nowej sali informatycznej. Rozpoczęcie roku szkolnego już za kilka dni. Czasu jest niewiele, a potrzeby ogromne. Pomóc można na stronie: http://witajciewdomu.pl/powodz-w-centrum-miasta/ lub dokonując wpłaty na poniższe dane:

Fundacja Dla Polonii
Ul. Bobrowiecka 9
00-728 Warszawa

Nr konta:
86 1240 6175 1111 0010 4598 7860
Tytułem:
Darowizna powódź
Nr KRS:
0000423252


Polscy prokuratorzy prowadzący śledztwo w sprawie napadu na naszych rodaków na plaży w Rimini udają się do Włoch, by na miejscu uczestniczyć w czynnościach prowadzących przez tamtejsze organa. Nie wszystkim się spodobała ta decyzja. Czy słusznie? Komentuje Piotr Gabryel:

Źródło: DoRzeczy.pl
Czytaj także