Jak potwierdza biuro rzecznika poznańskiej policji, po przeprowadzeniu wstępnych badań, teraz trzeba poczekać na wyniki kolejnych badań –przeprowadzonych w trakcie sekcji zwłok 14-latki.
Dotychczas lekarze ustalili, że nastolatka trafiła do szpitala będą pod wpływem marihuany i prawdopodobnie jeszcze innych substancji psychoaktywnych. Lekarze stwierdzili bowiem, że samo zażycie marihuany nie spowodowałoby tak groźnych konsekwencji.
Nastolatka w szpitalu
Przypomnijmy, że nastolatka został przywieziona do Szpitala Dziecięcego im. Krysiewicza w Poznaniu 23 sierpnia – ratownicy podejrzewali, że zatruła się ona dopalaczami. Po przywiezieni była ona agresywna. Następnego dnia – w czwartek 24 sierpnia, stan dziewczynki się pogorszył, od tego momentu była podłączona pod maszyny podtrzymujące życie.
Jak potwierdził nam biuro prasowe poznańskiej policji, w sumie w związku z wypadkiem zatrzymano siedem osób – dwie z nich to osoby nieletnie, które w tej chwili znajdują się w dyspozycji sądu rodzinnego. Dwie kolejne pełnoletnie osoby zostały decyzją sądu zatrzymane w areszcie tymczasowym.