Mariusz Błaszczak komentował na antenie TVP Info sytuację Polski, w kontekście międzynarodowych ingerencji wobec polskiego rządu. Minister odniósł się także do wypowiedzi rzecznika prezydenta Andrzeja Dudy – Krzysztofa Łapińskiego.
O co chodzi? W poniedziałek Łapiński był pytany, czy prawdziwe są doniesienia "Faktu", który napisał, że prezydent Andrzej Duda żądał od premier Beaty Szydło dymisji szefa MON Antoniego Macierewicza. – Jeśli prezydent miałby oczekiwania co do zmian w składzie Rady Ministrów, to na pewno by je wyraził prezesowi PiS Jarosławowi Kaczyńskiemu. Nie mam informacji, by takie propozycje formułował – stwierdził Łapiński. Po tej wypowiedz natychmiast pojawiły się komentarze, że prezydencki rzecznik nieoczekiwanie "wbił szpilę" w pozycję premier Beaty Szydło.
– Życzyłbym sobie, żeby tyle wigoru ile ma rzecznik Łapiński miał prezydent, kiedy będzie przygotowywał ustawy reformujące sądownictwo – komentował Błaszczak. – Mam nadzieję, że kandydat PiS w wyborach prezydenckich, pracowaliśmy wszyscy na jego zwycięstwo, że ustawy będą rzeczywiście zmieniać chory wymiar sprawiedliwości – dodał.
Czytaj też:
Szydło: Prezydent Francji podważa filar Unii, chce wprowadzać protekcjonizmCzytaj też:
Królikowski: Ze strony ściśle prawniczej, nie widzę potrzeby gruntowej reformy SN