Gazeta pisze, że w piśmie "Znak nadziei" artykuł o Polsce zamieszczono w dziale poświęconym walce o prawa człowieka – obok tekstów na temat pomocy głodującym dzieciom w Sudanie Południowym i problemach wolności religijnej w Iranie.
"Artykuł zszokował m.in. polskie siostry zakonne, które dotąd prenumerowały pismo organizacji" – podkreśla "Nasz Dziennik".
Tekst o Polsce zatytułowano "Pełzające umieranie demokracji". Materiał został opatrzony fotografiami prezydenta Andrzeja Dudy, prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego i z antyrządowych protestów. Niemieckie pismo namawia swoich czytelników do wysyłania kartek z protestami.
Czego miałby on dotyczyć? Między innymi "przestrzegania prawa krajowego i Unii Europejskiej" oraz "ochrony podstaw demokracji". Prezydenta Dudę wzywa się do wetowania wszystkich ustaw "szkodzących niezależności sądownictwa w Polsce", "respektowania międzynarodowych standardów uczciwego procesu" oraz przestrzegania konstytucji.
"Nasz Dziennik" pisze, że kopie listów mają trafić do ambasadora Polski w Niemczech Andrzeja Przyłębskiego.