Kowalski i Elbanowska odpowiadają Rzecznik Praw Obywatelskich

Kowalski i Elbanowska odpowiadają Rzecznik Praw Obywatelskich

Dodano:   /  Zmieniono: 
Ratuj maluchy
Ratuj maluchy
8 września zamieściliśmy na naszej stronie internetowej przesłane przez Panią Rzecznik Praw Obywatelskich Irenę Lipowicz sprostowanie do wywiadu Jakuba Kowalskiego z Karoliną Elbanowską "Eksperyment na sześciolatkach" ( Do Rzeczy 25.08.2014). Publikujemy odpowiedzi naszego publicysty Jakuba Kowalskiego i Karoliny Elbanowskiej, Prezes Fundacji Rzecznik Praw Rodziców na owo sprostowanie.

Szanowna Pani,

Zgadzam się, że warto szanować uczestników dialogu, ale jako ojciec sześciolatka idącego do szkoły czuję się z tego dialogu wykluczony. Pisze Pani, że stara się, aby instytucje publiczne respektowały moją podmiotową rolę, poczucie godności, prawo do wyboru wartości oraz sposobu wychowania dzieci – proszę przyjąć do wiadomości, że nie respektują. Zresztą Pani też to przyznała w piśmie do minister MEN Joanny Kluzik-Rostkowskiej z 29 kwietnia 2014 roku: „Konstytucja nie może gwarantować i nie gwarantuje, że wiedza przekazana w szkole będzie zgodna z przekonaniami rodziców”, gdzie wspomina również o edukowaniu po szkole i podczas weekendów powołując się na wyrok Trybunału. A gdy wylicza Pani, że nie docierały do niej żadne skargi rodziców na działanie programu "Równościowe przedszkole" to dowodzi swojej niekompetencji, bo protesty były w Sosnowcu i Piotrkowicach, gdzie w ich efekcie program wycofano. Zresztą placówek z niego korzystających było więcej niż 11, więc pisze Pani nieprawdę.

Jakub Kowalski

***

Pani Rzecznik Praw Obywatelskich prosi w swoim liście o prawdę. Oto ona. W niektórych przedszkolach w Polsce był realizowany program „Równościowe przedszkole”, w ramach którego przebierano chłopców za dziewczynki i wykonywano inne ćwiczenia negujące tożsamość płciową kilkuletnich dzieci. Autorki „Równościowego przedszkola” napisały, aby o zajęciach nie informować rodziców, którzy sami posługują się stereotypami i mogą przeszkadzać w osiągnięciu celów programu. Nasza Fundacja zgłosiła sprawę łamania praw obywatelskich do RPO. Rzecznik Praw Obywatelskich w odpowiedzi przygotowała list do ministerstwa edukacji. Dokument ten stanowi apologię zajęć gender dla przedszkolaków, przygotowaną jak przyznała pani rzecznik w oparciu o listy środowisk LGBT a ignorującą krytyczną wobec programu „Równościowe przedszkole” opinię pedagogów z Polskiej Akademii Nauk. Co gorsza list RPO do MEN jest instrukcją dla urzędników, na jakie międzynarodowe wyroki lub umowy można się powołać, by uzasadnić nieprzestrzeganie praw rodziców do wychowania dziecka zgodnie z własnymi przekonaniami. Znalazło się tam również zdanie, że w godzinach pracy szkoły i przedszkola pierwszeństwo w ustalaniu treści wychowawczych ma państwo oraz zdanie, że „rodzice mogą edukować swoje dzieci po szkole i w weekendy”. Zdanie to nie jest cytatem lecz parafrazą wyroku europejskiego trybunału, co nie zmienia faktu, że zostało sformułowane i użyte jako argument przeciwko konstytucyjnym prawom rodziców w liście podpisanym przez prof. Irenę Lipowicz. Rzecznik Praw Obywatelskich wystąpiła aktywnie na rzecz ograniczenia praw obywatelskich i tym samym sprzeniewierzyła się swojemu powołaniu. List RPO do MEN, który każdy może przeczytać w internecie jest faktem, którego nie da się ukryć ani zakłamać. Prof. Irena Lipowicz zamiast dyskutować o „posługiwaniu się prawdą”, powinna po prostu przestać się przed nią bronić. Najlepsze co może zrobić w tej sytuacji jest podanie się do dymisji.

Karolina Elbanowska

Czytaj także