Napis pojawił się w sklepie PPHU Bimex w Barlinku, w województwie zachodniopomorskim – podaje na Facebooku Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych.
Jak czytamy w serwisie wp.pl, kiedy o sprawie zrobiło się głośno, właściciel sklepu zdjął tabliczkę i przeprosił wszystkich, którzy mogli poczuć się urażeni.
Na tabliczce było dokładnie napisane (po polsku i po ukraińsku) "UWAGA! KAŻDY OBYWATEL UKRAINY PO OPUSZCZENIU KASY BĘDZIE PODDANY KONTROLI".
Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych podał, że w tej sprawie, w trybie pilnym zawiadomione zostaną prokuratura, Rzecznik Praw Obywatelskich i Ambasada Ukrainy w Polsce.
Źródło: Facebook / Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych/wp.pl