"Bandyci pobili piłkarzy Legii. To rezultat panującej przemocy w Polsce i brak poszanowania prawa przez Kaczyńskiego i jego podwładnych" – napisał Mieszkowski na swoim Twitterze.
Pod tweetem posła Nowoczesnej pojawiło się mnóstwo komentarzy, w większości krytycznych i prześmiewczych. "Od trzech dni mam katar. Myślałem, że to rezultat przeziębienia, ale Pański wpis sprawił, że zaczynam oceniać ten problem szerzej. #winaPiS" – napisał Przemysław Wenerski, dziennikarz TVP.
Inni użytkownicy Twittera zareagowali na wpis Mieszkowskiego, wykorzystując grafiki, gify i memy.
twittertwittertwittertwittertwitter
W nocy z niedzieli na poniedziałek piłkarze Legii zostali pobici przez pseudokibiców. Zawodnicy wrócili do Warszawy po przegranym meczu z Lechem Poznań (0:3). Do zdarzenia doszło na klubowym parkingu. Kibole, którzy zaatakowali piłkarzy, mieli grozić, że jeśli gra drużyny się nie poprawi, to "spotkają się znowu".
"Podstawową zasadą w Legii powinna być zasada wzajemnego szacunku. Nawet w trudnych i konfliktowych sytuacjach klub nie będzie tolerował przekraczania normalnie obowiązujących granic" – brzmi fragment oświadczenia władz Legii Warszawa, które opublikowano w poniedziałek.
Czytaj też:
Skandal w Warszawie. Piłkarze Legii pobici przez pseudokibiców