Wywiad Balcerowicza dla "Faktu" to seria oskarżeń pod adresem rządzących. Były prezes NBP najostrzej krytykuje prezesa PiS.
– Główna odpowiedzialność spada na Jarosława Kaczyńskiego. Jest bossem układu, który osłabia rządy prawa, podstawy rozwoju naszej gospodarki i opinię o Polsce i Polakach na Zachodzie. To, co robi razem z PiS, przewyższa marzenia Putina – przekonuje.
Pytany, kto powinien stanąć na czele opozycji, Balcerowicz nie odpowiada. Podkreśla, że najlepszy program ma Nowoczesna. Dopytywany o karierę Ryszarda Petru mówi, że "nie będzie dołączał do hejtu". – Nie powinien robić tego, co zrobił w grudniu. Ale nie spisuję go na straty – wyjaśnia.
Jako przykłady "dobrych prawników" w PO i Nowoczesnej Balcerowicz wymienia Borysa Budkę i Kamilę Gasiuk-Pihowicz.
Dodaje, że opozycja powinna ze sobą "mocniej współpracować", bo jest "słaba". – Bijąc w nią, jeszcze pogłębiamy problem – ocenia. Balcerowicz dziwi się, dlaczego Platforma i Nowoczesna nie wypracowały wspólnego stanowiska w sprawie konsultacji z prezydentem na temat reformy sądów. – Powinni wreszcie wyciągnąć z tego wnioski – przekonuje.