Jeśli chodzi o kryzys migracyjny, to zdaniem prezesa PiS "udało się uchronić Polskę przed szaleńczym narażeniem bezpieczeństwa obywateli i w gruncie rzeczy nieskuteczną akcją".
– Zastanawia mnie jednak brak aktywności przewodniczącego Rady Europejskiej. Dobiegł końca program, który on tak gorąco popierał, a teraz milczy – podkreślił Kaczyński.
Chodzi o wygaśnięciem forsowanego przez Brukselę programu, który dotyczył pomocy uchodźcom przebywającym na terenie Grecji oraz Włoch i zobowiązywał państwa członkowskie do przyjmowania tzw. kwot.
Kaczyński, pytany, jakie mogą być powody milczenia Tuska w tej sprawie, odpowiedział: – Niektórzy twierdzą, iż są nim przesłuchania prokuratorskie.
– Być może Donald Tusk zorientował się, jak dużo wiedzą o jego rządach prokuratorzy i ten fakt wpłynął na ograniczenie jego aktywności – stwierdził prezes PiS.
Czytaj też:
Kaczyński o sporze Duda vs. Ziobro: Nie chcę zajmować się sporami pokoleniowymi 40-latków