– Nie mam zamiaru w najbliższym roku przechodzić do klubu PiS, chociaż bardzo dziękuję za zaproszenie i czuję się tym usatysfakcjonowany, że jestem im potrzebny – mówił Kornel Morawiecki w Radiu Wnet. Nie chciał jednak wyrokować, jak zachowa się w przyszłości.
– Co będzie w dalekiej przyszłości, to nie wiadomo, teraz budujemy partię Wolni i Solidarni, chcemy, żeby ta partia była partią jednoczącą między dwoma wrogimi obozami. Teraz, gdybym dołączył do klubu PiS, spaliłbym na panewce projekt, którego jestem zagorzałym zwolennikiem – podkreślał polityk.
– Każdemu rządowi potrzebna jest opozycja konstruktywna, twórcza, a nie jedynie negująca – totalna – dodawał.
Czytaj też:
Gowin: Powstanie nowa partia, która poszerzy koalicję rządową
Źródło: Radio Wnet