Prezes Polskiego Stronnictwa Ludowego Władysław Kosiniak-Kamysz apelował dziś w porannej rozmowie RMF o to, aby polscy politycy zaczęli ze sobą rozmawiać a nie „okładać się maczugami”.
- Ani mi się totalna władza, ani totalna opozycja nie podoba, bo to blokuje jednych i drugich przeciwko normalności. Mi brakuje w tym kraju normalności. Możemy prześcigać się w chamstwie tylko co z tego będzie dla naszych rodaków? (…) Politycy przestali ze sobą rozmawiać. Nie wybierajmy takich polityków – apelował Kosiniak-Kamysz.
Lider ludowców mówił także między innymi o proteście lekarzy rezydentów, który nazwał dramatycznym aktem desperacji. Polityk zauważył, że skutki protestu głodowego są ogromne dla ciała, ale lekarze zostali do takiej formy protestu zmuszeni, ponieważ wykorzystali już wszystkie możliwe ścieżki porozumienia