Akcja zaczęła się wieczorem 7 października, kiedy to na przejście graniczne bazy promowej w Gdyni, przyjechał samochodem osobowym na norweskich numerach rejestracyjnych, Dariusz T. Mężczyzna został zatrzymany przez policjantów CBŚP. Jak się okazało, w aucie była specjalnie skonstruowana skrytka, wkomponowana w konstrukcję samochodu, a w niej ukryte było około 20 kilogramów haszyszu.
Funkcjonariusze kilka godzin później pojawili się przed jedną z posesji w woj. pomorskim. Wiedzieli, że to właśnie tam pakowano narkotyki, które miały trafić do Skandynawii. Od kilku tygodni posesja była pod ścisłą obserwacją. Z ich ustaleń wynikało, że tam narkotyki zapakowano do samochodu użytego podczas próby przemytu. W trakcie przeszukania budynków, w jednym z pomieszczeń policjanci znaleźli 72 kg haszyszu, 24 kg marihuany oraz sprzęt służący do specjalnego pakowania narkotyków.
Policjanci zatrzymali też Adama S. i Aleksandra D. W samochodzie oraz mieszkaniu jednego z zatrzymanych funkcjonariusze znaleźli kolejne narkotyki, tj.: 21 kg haszyszu i kilogram marihuany. Zabezpieczyli także gotówkę w rożnej walucie, w kwocie ok. 150 tysięcy złotych.
Łącznie, w wyniku przeprowadzonych działań wyeliminowano z rynku około 138 kg narkotyków, których czarnorynkową wartość śledczy oszacowali na około 7 milionów złotych. Wszystkim zatrzymanym przedstawiono zarzuty udziału w zorganizowanej grupie przestępczej, mającej na celu przemyt narkotyków z Polski do Skandynawii. Grozi za to do 15 lat więzienia.