Gronkiewicz-Waltz oskarża Jakiego o manipulacje. Gabryel: Najlepszą obroną jest atak

Gronkiewicz-Waltz oskarża Jakiego o manipulacje. Gabryel: Najlepszą obroną jest atak

Dodano: 
Prezydent Warszawy Hanna Gronkiewicz-Waltz, podczas konferencji prasowejw Warszawie
Prezydent Warszawy Hanna Gronkiewicz-Waltz, podczas konferencji prasowejw Warszawie Źródło:PAP / fot. Marcin Obara
Chciałam poinformować o manipulacjach Patryka Jakiego dotyczących cofania i wysyłania wezwań. Mówił, że wycofa wezwania, ale np. na jutro nie wycofał wezwania, a jednocześnie wezwał mnie na 4 grudnia - mówiła na konferencji prasowej Hanna Gronkiewicz- Waltz.

Dodała, że otrzymała od Patryka Jakiego pismo z propozycją wycofującą wezwanie na rozprawę 30-31 października.

– Pan Jaki nie chce obecności reprezentanta miasta stołecznego Warszawy, czyli moich pełnomocników podczas rozprawy dot. Nabielaka 9, to adres, w którym mieszkała Jolanta Brzeska. Czym się różnią te adresy od siebie? No tym, że decyzje zwrotową podpisał Mirosław Kochalski, z upoważnienia prezydenta Warszawy, ówczesny sekretarz miasta, na początku 2006 roku. Czyli to decyzja PiS-u. Próbowano ogromnym wysiłkiem, ponieważ zostałam prezydentem w grudniu 2006 roku, wmówić że to moja decyzja – stwierdziła.

Podkreślała również, że niemal 200 decyzji dotyczących zwrotu kamienic z lokatorami podjęto za czasów, kiedy prezydentem Warszawy był śp. Lech Kaczyński.

"Najlepszą obroną jest atak"

– Hanna Gronkiewicz-Waltz jest wytrawnym politykiem i wie, że najlepszą obroną jest atak. Atak pod adresem PiS, a także uderzenie w Platformę, bo to jej ludzie rządzili służbami przez 8 lat – komentował w TVP Info Piotr Gabryel.

Jak podkreślał forma konferencji prasowej jest dla prezydent Warszawy dużo wygodniejsza i pozwala uniknąć trudnych pytań. – Jest to jedyna droga pozwalająca jej wyjść już nie z twarzą, ale chociaż z połową twarzy. Jakby stawiła się przed komisją śledczą, nie byłoby tak łatwo jak na konferencjach – ocenił.

Zdaniem zastępcy redaktora naczelnego "Do Rzeczy", wprowadzenie dużej ustawy reprywatyzacyjnej jest również w interesie Prawa i Sprawiedliwości.

– Nie da się uniknąć tego rodzaju patologii, jeśli nie będzie dużej ustawy reprywatyzacyjnej, która sprawi, że te patologiczne działania staną się wyjątkiem. Dobrze by było gdyby PiS doprowadził tę sprawę do końca, bo szybko okaże się, że do dzikiej reprywatyzacji dochodzi również teraz, za ich rządów. Maszyna jest rozpędzona – stwierdził Gabryel.

Źródło: TVP Info
Czytaj także