– Na temat tego tempa (dochodzenia do 6% PKB przeznaczanych na służbę zdrowia – red.) jeszcze się toczą dyskusje i być może będzie to nieco wcześniej niż w 2025 roku. Być może po analizach okaże się, że jest to możliwe trochę wcześniej – przyznał minister Konstanty Radziwiłł na antenie Polsat News.
Jak dodał Radziwiłł, nie planuje on w związku z przedłużającym się protestem lekarzy rezydentów podać się do dymisji.
Czeka nas strajk generalny lekarzy?
Protest głodowy w warszawskim Dziecięcym Szpitalu Klinicznym rezydenci prowadzą z przerwami od 2 października. Ich główne postulaty to zwiększenie nakładów na służbę zdrowia, a także podwyżki. Pomimo licznych spotkań z ministrem zdrowia oraz przedstawicielami rządu, jak na razie do porozumienia nie doszło.
Od piątku, w całej Polsce odbyło się kilkadziesiąt manifestacji solidarności z protestującymi lekarzami.
Wczoraj protest lekarzy rezydentów przejęło też Porozumienie Zawodów Medycznych – największa w Polsce organizacja zrzeszająca pracowników służby zdrowia. Szef komitetu protestacyjnego Tomasz Dybek poinformował, że rozpoczyna się protest głodowy PZM w całym kraju.
Czytaj też:
Już nie tylko rezydenci. Protest rozszerza się na cały krajCzytaj też:
Przedstawiciel lekarzy o celebrytach na proteście: Do Chrystusa prostytutki też przychodziły