O stanie grobu aktora zrobiło się głośno po tym, jak jeden z internautów opublikował w internecie zdjęcia z Powązek. Spontanicznie wywiązała się akcja społeczna mająca na celu zebranie funduszy na postawienie nagrobka.
Stanowisko w tej sprawie zajął również minister kultury Piotr Gliński. – Oczywiście jesteśmy gotowi pomóc i sfinansować nagrobek, jeśli tylko rodzina Andrzeja Kopiczyńskiego będzie sobie tego życzyła – twierdzi wicepremier, dodając, że rodzina dotąd nie wystąpiła do ministerstwa z prośbą o pomoc.
Jak tłumaczy córka zmarłego postawienie grobu utrudnia nie tylko kwestia finansów, ale również "procedury dotyczące zezwoleń i akceptacji na dotknięcie czegokolwiek zwłaszcza w tej części cmentarza".
twitterCzytaj też:
Nie żyje Andrzej Kopiczyński. Aktor miał 82 lataCzytaj też:
Warszawa pożegnała "Czterdziestolatka"