O dymisji Gronkiewicz-Waltz i przedterminowych wyborach Rabiej mówił oczywiście w kontekście afery reprywatyzacyjnej.
- Posiedzenie komisji weryfikacyjnej w sprawie ul. Nowogrodzkiej 6a pokazało, jak wyglądała dzika reprywatyzacja i „czyszczenie kamienic” z perspektywy lokatorów. Te łzy które widzieliśmy, to nie są łzy udawane, ta krzywda to realna krzywda ludzi, którzy padli ofiarą dzikiej reprywatyzacji. Za te łzy i krzywdy odpowiada jako gospodarz miasta Hanna Gronkiewicz-Waltz. To na niej spoczywa odpowiedzialność za rządzenie miastem. Ale nie mam też wątpliwości, że dziś każda z tych łez i krzywd działa na rzecz zwycięstwa PiS w Warszawie. I działa na rzecz przegranej całej opozycji – mówił wiceprzewodniczący Nowoczesnej w Warszawie.
Rabiej, który jest kandydatem Nowoczesnej na prezydenta Warszawy podkreślał, że Gronkiewicz-Waltz powinna podać się do dymisji i zarządzić przedterminowe wybory, bo w przeciwnym wypadku opozycja nie ma szans na zwycięstwo w Warszawie i w kolejnej kadencji stolicę będzie rządzić Prawo i Sprawiedliwość.
Czytaj też:
Rabiej: Założę się o skrzynkę ośmiornic, że Platforma nie wygra wyborów w WarszawieCzytaj też:
Rabiej: Chęć wyjaśnienia reprywatyzacji nie jest ze strony Gronkiewicz-Waltz zbyt wielkaCzytaj też:
Nowoczesna: Paweł Rabiej naszym kandydatem na prezydenta Warszawy