Podczas zjazdu klubów "Gazety Polskiej" w Spale szef MON był pytany o najnowsze ustalenia w sprawie przyczyn katastrofy smoleńskiej. – Znaleźliśmy w zapisie jednego z rejestratorów moment eksplozji. Został zidentyfikowany. Zajmujemy się obecnie jego analizą i wykluczeniem wszystkich możliwości innej interpretacji tego elektronicznego zapisu – oświadczył minister. RMF FM poinformowało, że z oficjalnych ustaleń podkomisji smoleńskiej wynika coś zupełnie innego.
Na publikację rozgłośni pojawiła się szybka odpowiedź. "W związku z nieprawdziwymi informacjami, które pojawiły się materiale radia RMF FM 19 października 2017 roku Podkomisja do Ponownego Zbadania Katastrofy Lotniczej z 10 kwietnia 2010 roku informuje, że w pełni potwierdza słowa ministra obrony narodowej Antoniego Macierewicza, co do natury zjawisk zapisanych przez jeden z rejestratorów Tu-154M" – czytamy w oświadczeniu MON.