Podpalił się na Placu Defilad. Sprawą zajmie się prokuratura

Podpalił się na Placu Defilad. Sprawą zajmie się prokuratura

Dodano: 
Warszawa
Warszawa Źródło:Pixabay/domena publiczna
Policja ma zamiar przesłuchać wszystkie osoby, które były świadkami wczorajszego podpalenia w centrum Warszawy. Funkcjonariusze poinformowali, że sprawa zostanie przekazana do prokuratury.

Trwa wyjaśnianie okoliczności zdarzenia.

Jak ustaliło RMF FM, policjantom udało się potwierdzić tożsamość mężczyzny. Według informacji radia, stan 54-latka jest krytyczny, choć szpital oficjalnie nie wydał oficjalnego komunikatu w tej sprawie.

Wczoraj przed Pałacem Kultury i Nauki w Warszawie podpalił się 54-letni mężczyzna. Jak informują media, miał on wcześniej protestować przeciwko rządom Prawa i Sprawiedliwości.

Czytaj też:
"Jeśli miałbym kogoś wysłać do psychiatry, to raczej Katarynę". Żakowski o samospaleniu "zrozpaczonego patrioty"
Czytaj też:
Mężczyzna podpalił się na Placu Defilad. Miał protestować przeciwko PiS: Moja śmierć bezpośrednio ich obciąża

Źródło: RMF 24
Czytaj także