Już 5 listopada rozpocznie się w Warszawie IX Festiwal Oper Barokowych
Artykuł sponsorowany

Już 5 listopada rozpocznie się w Warszawie IX Festiwal Oper Barokowych

Dodano: 
IX Festiwal Oper Barokowych
IX Festiwal Oper Barokowych Źródło:Materiały partnera
Tym razem organizowane przez Warszawską Operę Kameralną święto muzyki barokowej, poświęcone jest sztuce francuskiego Baroku, a prezentowane dzieła, to nie tylko wizytówki tej epoki, ale dźwiękowe zwierciadło, w którym odbija się kunszt ich twórców.

Jako pierwsza zostanie zaprezentowana opera „Armide” Jean-Baptiste Lully, dzieło, które śmiało można nazwać przełomowym w historii muzyki. Nie bez znaczenia jest tu fakt, że warszawskie wystawienie powstanie dzięki współpracy Musikfestspiele Potsdam Sanssouci, Innsbrucker Festwochen der Alten Musik, Centre de Musique Baroque de Versailles. W ten sposób twierdzenie, że muzyka buduje mosty między narodami a jej język, staje się uniwersalnym, nie uznającym granic, przybiera wręcz namacalny kształt. „Armidę” poprowadzi znakomity dyrygent, specjalista od muzyki dawnej, Benjamin Bayl, reżyseruje ją Deda Cristina Colonna a za scenografie odpowiada Francesco Vitali . Solistom, tancerzom z Nordic Baroque Dancers i chórowi, towarzyszyć będzie Zespół Instrumentów Dawnych Warszawskiej Opery Kameralnej - Musicae Antiquae Collegium Varsoviense, już dzisiaj zaliczany do czołówki tego typu orkiestr Starego Kontynentu. „Armida” jest dziełem szczególnym, bowiem w muzyce, tak jak w każdej dziedzinie sztuki, istnieją kamienie milowe, momenty przełomu, które na zawsze wyznaczyły kanon. Właśnie takim jest prezentowana w ramach festiwalu opera Jean-Baptiste Lully. Światowi krytycy każdorazowo odnotowują fakt pojawienia dzieła na operowym afiszu, zaś te zespoły, które mierzą się z dziełem, bezspornie wchodzą do wąskiej muzycznej elity. Warto zauważyć, że już samo tworzenie opery przez kompozytora i jej wystawienie, mogłoby być kanwą scenariusz filmowego (mimo zamówienia przez króla Ludwika XIV, ten nigdy - na znak protestu spowodowany skandalem obyczajowym - nie obejrzał dzieła, kompozytor przeżył romans z … giermkiem a to w czasach powstania „Armidy”, było karane ciężkim więzieniem).

- „Armida” to dzieło bardzo szczególne – mówi dyrektor artystyczna Warszawskiej Opery Kameralnej, pani Alicja Węgorzewska – Whiskerd. To co dzisiaj jest oczywiste i wszechobecne w operowych dziełach, mówię o recitativo z akompaniamentem instrumentu czyli recitativo accompagnato, pierwszy raz w tak znaczącym stopniu pojawiło się właśnie w tym dziele Jeana-Baptisty Lully. Podobnie jest z monologiem głównej bohaterki, który zarówno dawniej jak i dzisiaj przywoływany jest jako przykład, wręcz estetyczny wzór – mówi szefowa kameralistów.

Warto wiedzieć, że Le Cref de la Viéville, krytyk współczesny Lully’emu pisał zachwycony dziełem: Widziałem ze dwadzieścia razy, jak wszystkich ogarniała trwoga, jak nie mogli złapać oddechu, poruszyć się nawet, całą ich duszę pochłaniał bowiem zmysł słuchu, i jak oddychali potem, wydając z siebie pomruki radości i zachwytu. „Armide” wystawiona będzie w teatrze Warszawskiej Opery Kameralnej 5, 8, 9, 10, 12 i 14 listopada.

O tym jak zróżnicowana była opera barokowa we Francji, miejscu, które wyznaczało w owym czasie mody, kształtował nowe kompozytorskie wzorce najlepiej świadczy dorobek Jeana-Philippe Rameau. Ten geniusz kompozycji, następca Jeana-Baptisty Lully na tronie niekoronowanego króla francuskiej muzyki realizował się niejako dwutorowo: w zakresie muzyki instrumentalnej i instrumentalno-wokalnej oraz opery. W tym kontekście zestawieniu dwóch dzieł Rameau – „Pigmaliona” i „Dardanusa” wybranych razem do wspólnego wykonania w czasie jednego operowego wieczoru, to nieczęsto spotykany zabieg dający możliwość porównania actes de ballet, taneczno-wokalnego dzieła („Pigmalion”) z tragédies en musique - („Dardanus”), czyli tym, co już ukształtował formę opery. Dla słuchaczy będzie to okazja zetknięcia się muzyką twórcy, który jak mało kto operował piękną melodyką. Wspólnym mianownikiem obu wystawień (każdorazowo w czasie jednego wieczoru będą wystawiane oba dzieła) jest postać Romany Agnel, reżyserki i wybitnej znawczyni historii, teorii i scenicznej prezentacji tańca, ze szczególnym uwzględnieniem muzyki dawnej.

Dzieła Jeana-Philippe Rameau zabrzmią na scenie Warszawskiej Opery Kameralnej przez trzy wieczory: 17, 18 i 19 listopada. Dyrygować będzie, podobnie jak w wypadku „Armidy”, Benjamin Bayl. Zagra Zespół Instrumentów Dawnych Warszawskiej Opery Kameralnej - Musicae Antiquae Collegium Varsoviense a w partiach tanecznych zobaczymy Balet Dworski „Cracovia Danza”.

Festiwal Muzyki Barokowej: BAROK FRANCUSKI dopełni koncerty (26 listopada) w wykonaniu wybitnej skrzypaczki Sirkki-Liisy Kaakinen-Pilch oraz Zespół Instrumentów Dawnych Warszawskiej Opery Kameralnej - Musicae Antiquae Collegium Varsoviense.

Źródło: DoRzeczy.pl
Czytaj także