Protest nie obejmie wszystkich placówek, ale prawdopodobnie większość z nich. Dyrektorzy szpitali zapewniają, że są przygotowani na różne scenariusze, a protest nie zagrozi chorym, jednak w wielu miejscach przyjmowani będą tylko pacjenci wymagający natychmiastowej pomocy – ostrodyżurowi.
Protest głodowy rezydentów rozpoczął się w warszawskim Dziecięcym Szpitalu Klinicznym 2 października. Ich główne postulaty to zwiększenie nakładów na służbę zdrowia, a także podwyżki. Pomimo licznych spotkań z ministrem zdrowia oraz przedstawicielami rządu, jak na razie do porozumienia nie doszło. W całej Polsce odbyło się kilkadziesiąt manifestacji solidarności z protestującymi lekarzami, do protestu głodowego dołączyły również inne miasta.
Czytaj też:
Do 2025 roku nakłady na służbę zdrowia wzrosną do 6 proc. PKB. Rząd przyjął projekt ustawyCzytaj też:
Karczewski o kondycji rządu: Jest bardzo dobrze, nie idealnieCzytaj też:
Rezydenci nie przyszli na spotkanie zespołu Radziwiłła. Minister komentuje