"Gdzie się podziały flagi Gdańska i Unii Europejskiej? To maszty przed Muzeum II Wojny Światowej. Jeszcze niedawno obok polskich flag powiewała tu flaga Gdańska i Unii Europejskiej. Czy Dyrektor Muzeum i kandydat na kandydata PiS na Prezydenta Gdańska wstydzi się Gdańska? Czy może nie wie, jak Gdańszczanie byli dumni z tego Muzeum i jak bardzo sami angażowali się w powstanie Muzeum?" – napisała na Facebooku Agnieszka Pomaska, gdańska posłanka Platformy Obywatelskiej.
Do słów Pomaski odniósł się już Aleksander Masłowski, rzecznik MIIWŚ. – Po pierwsze, czy pani Pomaska jest pewna, że kiedyś przed Muzeum wisiała flaga Gdańska? Po drugie, za czasów wcześniejszej dyrekcji panował chaos w rozmieszczeniu flag przed Muzeum. Były co najmniej dwa różne układy, oba nieprawidłowe. Dawna dyrekcja wyraźnie nie bardzo wiedziała, co chce przez układ flag powiedzieć. Obecne władze Muzeum postanowiły skończyć z chaosem. Stąd decyzja, by na święto 1 sierpnia wywiesić pięć jednolitych polskich flag – powiedział Onetowi.
Posłanka PO, wspólnie z gdańskimi radnymi jej partii, a także prezydentem Adamowiczem chce zorganizować dzisiaj happening przed MIIWŚ. – Jak można mówić, że dyrektor Nawrocki wstydzi się Gdańska? Pan dyrektor jest zakochany w tym mieście, to jest dla niego najważniejsze miejsce na ziemi. Ale Gdańsk musi być zawsze rozpatrywany w kontekście całego kraju. Czy naprawdę powieszenie polskich flag przed Muzeum to działanie, którego trzeba się wstydzić? – dodaje Masłowski.