Dostęp do informacji poufnych Kotas dostał od Sikorskiego. Macierewicz był przeciwny

Dostęp do informacji poufnych Kotas dostał od Sikorskiego. Macierewicz był przeciwny

Dodano: 
Radosław Sikorski, b. szef MSZ
Radosław Sikorski, b. szef MSZ Źródło: PAP / Jacek Turczyk
Portal tvp.info ujawnił dokumenty, z których wynika, że dostęp do informacji poufnych, tajnych i tajemnicy państwowej Jacek Kotas, były podsekretarz stanu w MON oskarżany o powiązania z Rosjanami, otrzymał decyzją Radosława Sikorskiego. Antoni Macierewicz był temu przeciwny, co podważa forsowaną przez PO tezę, że to właśnie Macierewicz dał Kotasowi dostęp najważniejszych tajemnic państwowych.

Według dokumentu, do którego dotarł portal tvp.info, certyfikat został podpisany przez Radosława Sikorskiego.

Wśród dokumentach związanych z Jackiem Kotasem nie ma podpisu Antoniego Macierewicza. Jacek Kotas miał pojawić się w resorcie obrony za rządów Radosława Sikorskiego i to właśnie on miał podpisać zgodę na dostęp do informacji tajnych. Jednocześnie to Sikorski miał forsować kandydaturę Kotasa na pracownika MON-u.

Tvp.info dotarło do dokumentu podpisanego bezpośrednio przez Radosława Sikorskiego. Jego treść brzmi następująco: "Na podstawie art. 49 ust. 1 i 4 ustawy z dnia 22 stycznia 1999 r. (Dz. U. z 2005 r., Nr 198, poz. 1631 ze zm.), wyrażam zgodę na udostępnienie Panu Jackowi KOTASOWI (...) informacji niejawnych stanowiących tajemnicę państwową i oznaczonych klauzulą »tajne«, w związku z bieżącą działalnością Wojskowej Agencji Mieszkaniowej".

O tym, że to Antoni Macierewicz dał Kotasowi dostęp do dokumentów poufnych i tajnych poinformował "Fakt". „Rosyjskim łącznikiem” nazwało Jacka Kotasa stowarzyszenie Miasto Jest Nasze, które ujawniło, kto w Warszawie robi interesy na nieruchomościach i korzysta na reprywatyzacji. Pojawia się tam m.in. spółka Radius, której udziałowcami mieli być ludzie związani ze światem przestępczym oraz rosyjskimi biznesmenami z przeszłością w KGB.

Źródło: TVP Info / "Fakt", onet.pl
Czytaj także