W swoim najnowszym artykule Warzecha w niezwykle mocnych słowach skrytykował partię Jarosława Kaczyńskiego za ciągłe ograniczanie swobód obywatelskich i wolności gospodarczych.
– PiS w ciągu dwóch lat udowodnił, że jest partią skrajnego, sklerotycznego wręcz etatyzmu i ostentacyjnego braku zaufania do własnych obywateli – stwierdził dziennikarz w artykule.
Zarzuty Warzechy
Dziennikarz wylicza w swoim tekście kolejne poczynania PiS-u, które mają potwierdzić jego zarzuty.
Warzecha rozpoczyna swój artykuł od tematu dostępu do broni i słów Jarosława Zielińskiego, wiceszefa MSZ, który krytykując projekt ustawy klubu Kukiz’15, stwierdził, że za bezpieczeństwo obywateli powinno odpowiadać jedynie państwo.
– Dobry, przemyślany, w istocie uszczelniający system projekt zostanie wywalony do kosza. Zamiast niego nad nową ustawą będą pracować zaufani towarzysze z policji – skwitował dziennikarz.
Dalej Warzecha wymienia kolejne poczynania, które jego zdaniem świadczą o tym, że PiS „przegonił Platformę Obywatelską” pod względem ograniczania swobód i wolności:
– Ustawa o ziemi, ustawa o "aptece dla aptekarza", zabranie najlepiej zarabiającym kwoty wolnej od podatku; likwidacja limitu przy składkach na ZUS, rychłe zniszczenie branży e-papierosów poprzez narzucenie absurdalnie wysokich stawek akcyzy, prawdopodobne zniszczenie branży futerkowej, planowane zniesienie limitów stawek za parkowanie w miastach, kolejne restrykcje odliczeń od podatku dla działalności gospodarczej, przywrócenie kar za niedopełnienie obowiązku meldunkowego, planowane zaostrzenie regulacji, tak aby zakazywały spożycia alkoholu gdziekolwiek poza miejscami wyznaczonymi oraz umożliwiały wprowadzanie miejscowych restrykcji wobec sklepów z alkoholem – wymienia dziennikarz na łamach Super Expressu.
„Dobra zmiana jak cholera”
Warzecha w zdecydowany sposób przeciwstawia się popularnemu ostatnio postrzeganiu Jarosława Gowina jako „wolnościowca”, który w ramach Zjednoczonej Prawicy miałby stanowić ofertę dla osób o bardziej liberalnych poglądach.
– PiS nie jest ofertą dla ludzi ceniących sobie wolność, tę przez małe "w", choćby dla pozoru wzięło na pokład stu Gowinów – stwierdził dziennikarz.
Z kolei na Twitterze jeden ze swoich postów poświęconych działaniom PiS-u zakończył ironicznym stwierdzeniem „Dobra zamiana jak cholera”.twitterCzytaj też:
Warzecha: Dlaczego Tusk przyjął zaproszenie prezydentaCzytaj też:
Koniec futrobiznesu? Ostra reakcja Warzechy i Ziemkiewicza