Tusk w Warszawie: 11 listopada to święto wszystkich Polaków, a nie jednej partii

Tusk w Warszawie: 11 listopada to święto wszystkich Polaków, a nie jednej partii

Dodano: 
Donald Tusk
Donald Tusk
Donald Tusk przyjechał do Polski na obchody Święta Niepodległości. Po wylądowaniu na lotnisku Chopina w Warszawie były premier spotkał się z dziennikarzami na krótkim briefingu i podziękował Andrzejowi Dudzie za zaproszenie. – Prezydent stara się zadbać, aby to święto było świętem wspólnym, a nie osobnym – powiedział.

W piątek Kancelaria Prezydenta poinformowała, że Donald Tusk po raz pierwszy przyjął zaproszenie Andrzeja Dudy na państwowe uroczystości w Warszawie. Prezydencki rzecznik Krzysztof Łapiński tłumaczył, że kancelaria co roku wysyła zaproszenia do wszystkich byłych prezydentów i premierów, zarówno przed 11 listopada, jak i 3 maja.

– Nie chcę się rozwodzić nad szczegółami, ale w tym roku zaproszenie wydawało się bardziej serdeczne – powiedział Tusk dziennikarzom. – Jestem zobowiązany i wdzięczny prezydentowi że też w ten sposób stara się zadbać, aby to święto było świętem wspólnym, a nie osobnym – dodał. Zaproszenie go na uroczystości ocenił jako "stan naturalny".

Czytaj też:
Rzecznik Andrzeja Dudy: Zaproszenie dla Tuska to żadna sensacja

Tusk: Nikt nie ma monopolu na patriotyzm

– To jest święto wszystkich Polaków, a nie jednej partii. Żaden polityk w Polsce nie ma i nie będzie miał monopolu na patriotyzm. Jestem przekonany, że to święto można obchodzić z uśmiechem na ustach i z radością w sercu, bo naprawdę jest z czego się cieszyć, jest z czego być dumnym, a bez wrogich okrzyków i zaciśniętych pięści – powiedział Tusk o 11 listopada.

Jak stwierdził, z 1918 roku płynie dla Polski lekcja historyczna. – Kto sieje konflikt wewnętrzny, agresję i nienawiść pomiędzy Polakami, ten tak naprawdę wystawia naszą niepodległość na największe ryzyko – ocenił były premier, dziś szef Rady Europejskiej.

Czytaj też:
Pawłowicz: Obecność Tuska tylko zatruje nam święto. O to mu właśnie chodzi

Szydło o "refleksji" Tuska

– To jest święto wszystkich Polaków. Jeżeli pan Donald Tusk uznał, że chce w nim wziąć udział to ja mogę tylko powiedzieć tak, że dobrze, że były premier Rzeczpospolitej taką refleksję, że tutaj w Polsce, nad Wisłą, w Warszawie są dla Polaków ważne sprawy, powziął – powiedziała w RMF FM premier Beata Szydło. Wyraziła też nadzieję, że Tusk jako szef Rady Europejskiej "będzie zawsze pamiętał o tym, że warto o Polskę dbać i zabiegać". – Mam nadzieję, że na świętowaniu się nie skończy – podkreśliła.

Czytaj też:
Szydło: Tusk na obchodach 11 listopada? To jest święto wszystkich Polaków

Źródło: TVN24
Czytaj także