Według Macierewicza członkowie PKBWLLP poświadczyli „nieprawdę co do tego, iż badali miejsce katastrofy w miejscu zdarzenia, zaraz po niej”.– Po drugie, że czarne skrzynki były otwierane wspólnie przez Rosjan i przez Polaków w Moskwie. Nieprawda, główna czarna (...) była znaleziona dużo wcześniej i Rosjanie ją otworzyli, zanim jeszcze Polacy ją mogli w ogóle zobaczyć (...) Po trzecie, ocena tego, jakie było przeciążenie wtedy, gdy samolot uderzał w ziemię. Zarówno komisja pani Anodiny, jak i za nią komisja pana Millera stwierdziła, że to było 100 g – powiedział szef MON, który dodał, że raport został sfałszowany także, jeżeli chodzi o obecność generała Błasika w kokpicie i wydawanie przez niego komend.
W ubiegły wtorek Telewizja Republika wyemitowała materiał, w którym przedstawiła fragmenty stenogramów z posiedzenia Komisji Badania Wypadków Lotniczych Lotnictwa Państwowego, na którym omawiano wątek obecności w kabinie pilotów dowódcy Sił Powietrznych gen. broni Andrzeja Błasika.
Czytaj też:
Manipulacje komisji Millera ws. rzekomej obecności gen. Błasika w kokpicie TU-154MCzytaj też:
Jak manipulowała Komisja Millera. Kolejne stenogramy