– Wiecie, czym są te dwa projekty? Bujda na resorach – powiedział Michał Szczerba, rzucając projektami ustaw w kierunku ław poselskich PiS. Prowadzącą obrady wicemarszałek Sejmu Małgorzata Kidawa-Błońska kazała swojemu partyjnemu koledze podnieść dokumenty.
Szef klubu PO Sławomir Neumann zapowiedział, że będzie rozmawiał ze Szczerbą na temat jego zachowania. – Zamach na sąd to jest poważna rzecz, to nie jest czas na jakieś tanie gadżeciarstwo. Może to w emocjach zrobił. Ale to trzeba trzymać emocje na wodzach – stwierdził polityk w rozmowie z RMF FM.
Zachowanie posła Platformy oburzyło innych parlamentarzystów. Piotr Kaleta z PiS wszedł na mównicę i powiedział, że ma dla Szczerby... pieluszkę. Wszystko działo się podczas pierwszego czytania prezydenckich projektów ustaw o Sądzie Najwyższym i Krajowej Radzie Sądownictwa.
Czytaj też:
Odśpiewali "Boże, coś Polskę" na komisji sejmowej. Padła zaskakująca deklaracja