– Zjednoczona opozycja musi być podmiotowa, musi pozwalać podmiotom na zachowanie swojej tożsamości, a także musi dawać korzyści wszystkim stronom. Tylko takie porozumienia są trwałe – przekonywała przewodnicząca w programie "Fakty po faktach".
Lubnauer zapowiedziała, że trzeba „usiąść i jeszcze raz poukładać całą układankę związaną z wyborami samorządowymi”. Przewodnicząca zapewniła, że nie ma żadnego oficjalnego porozumienia z PO dotyczącego Warszawy. Na kolejne pytania dziennikarki, czy uznaje wspólne plany PO z Nowoczesną dotyczące kandydatury Trzaskowskiego, Lubnauer odpowiadał jedynie „trzeba rozmawiać”.
Polityk zapowiedziała ponadto, że za jej kadencji partia będzie „bardziej demokratyczna”, a decyzje będą konsultowane z resztą działaczy Nowoczesnej.
Petru zaskoczony
Posłanka stwierdziła, że ugoda Petru ze Schetyną dotycząca wyborów w Warszawie była jednym z powodów, dla których Ryszard Petru przegrał wybory na przewodniczącego partii.
– Myślę, że Petru był zdziwiony wyborem – przyznała Lubnauer, dodając, że sama nie była pewna wyniku.Przewodnicząca zapewniła, że pomimo dość równomiernego podziału w głosach (149 do 140 na korzyść Lubnauer) nie obawia się rozpadu partii.
Czytaj też:
Reakcja Schetyny na porażkę Petru
Fala komentarzy po porażce Petru. „Kijowski polskiej polityki"