W Kozienicach na Mazowszu doszło do rodzinnego dramatu. Mężczyzna zabił swoją żonę i dwójkę dzieci, a później popełnił samobójstwo. Ciała odkrył dziadek.
Policjanci otrzymali zgłoszenie przed godz. 9. Ratowników do domu jednordzinnego wezwał dziadek, który niepokoił się tym, że nikt nie otwiera drzwi. Wewnątrz odkryto ciała czterech osób. To 36-letnia matka, dwie córki w wieku 6 i 9 lat oraz 39-letni ojciec. Kobieta i dzieci miały poderżnięte gardła. Mężczyzna powiesił się.
Obecnie na miejscu tragedii pracuje prokurator, a także policjanci z Kozienic i komendy wojewódzkiej z Radomia. Trwają oględziny i zbieranie dowodów.
Źródło: tvp.info, RMF FM