Radosław Wojtas | Doda ma poważne kłopoty. W tle szantaż, groźby, mafia i duże pieniądze. Gwiazda usłyszała prokuratorskie zarzuty.
Zdjęcia Dody w futrzanej czapce wprowadzanej do prokuratury były w środę najgorętszym materiałem na plotkarskich portalach. O godzinie szóstej rano do drzwi gwiazdy zapukała policja. Jak powiedział „Faktowi” nadkom. Robert Szumiata z Komendy Stołecznej Policji, celebrytka wpuściła policjantów dopiero ok. 8.30 i wezwała adwokata. Po południu usłyszała od warszawskich prokuratorów zarzuty, za które może pójść do więzienia nawet na pięć lat. Kłopoty piosenkarki to zwieńczenie jej związku z Emilem Haidarem. O konfliktach byłego narzeczeństwa niemal od dwóch lat rozpisywała się kolorowa prasa. Teraz okazuje się, że Doda i jej przyjaciel mogli grozić byłemu partnerowi gwiazdy, a nawet nasłać na niego mafiosów.
Źródło: DoRzeczy.pl
© ℗
Materiał chroniony prawem autorskim.
Wszelkie prawa zastrzeżone.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.